Podsumowanie mijającego roku.
Kolejny rok za nami. Kiedy w zeszłym roku oczekiwaliśmy roku 2013 myślałam że będzie to pechowy rok z racji na 13. Jednak przyniósł on wiele dobrego mi i moim bliskim. Oczywiście jak w każdej rodzinie był moment opłakiwania najbliższych, ponieważ odeszła moja ukochana babcia którą przyszło mi się opiekować przez rok. Wiem jednak że teraz jej lepiej, bo strasznie cierpiała wycieńczona choroba.
Mimo tego rok ten był pełen zmian pozytywnych. Z początkiem roku złożyłam wniosek o dofinansowanie na otwarcie działalności. Powiem wam że pierwszy kwartał rok jest jak by wyjęty z życia. wieczne wypisywanie wniosków, składanie ich w PUP i poprawianie. W końcu na początku marca dowiedziałam się że zakwalifikowałam się do kolejnego etapu. Potem było już z górki. Przyznano mi środku i zaczęłam spełniać marzenia. Firma się rozkręcała a ja nabierałam coraz większej satysfakcji. dzięki temu posiadam studio fotograficzne i masę niezbędnego sprzętu.
Oczywiście jednym z zakupionych cacek był przecudowny Canon EOS 5D Mark II z cudownymi obiektywami z serii "L" 135 mm f/ 2.0 oraz 70-200 mm f/ 4.0
Oczywiście do tego zestawu wchodzą także lampy, blenda, filtry itp.
Nie tylko to było dla mnie bardzo ważnym momentem w życiu. Cały sezon przesiedziana Moto arenie w Toruniu,wierne kibicowanie Unibaxowi oraz wiele imprez wakacyjnych i wyjazdów
przyćmione było przez jeden sierpniowy wieczór. 8 zostałam oficjalnie narzeczoną :)
Dzień później dowiedziałam się ze 1 kwietnia będę mamusią :)
Druga połowa roku była bardzo remontowa. Najpierw nowy polbruk na wjeździe. A że nasza droga wjazdowa jest baaardzo długa to trwało to wieczność. Potem remont w naszym nowym domku i pierwszy wykończony pokój.
na zdjeciu tylko jedne kąt cudownego pokoju. Kąt ten jest szczególny ponieważ jest na nim własnoręcznie obita rogówka. My uwielbiamy przywracać nowe życie starym przedmiotom, a ta kanapa płakała w komisie że nikt jej już nie chce. Krótko po tym remoncie zabraliśmy sie za jadalnie w moim rodzinnym domu. Zapewne jak pamiętacie z moich postów remont ten zaczął się tydzień przed wigilią. na szczęście zdążyliśmy :)
Jeszcze na koniec roku musiałam sobie z mamusią sprezentować małe cacko. Ja wzięłam białego ona czarnego.
A teraz małe podsumowanie Minionego roku w fotograficznym skrócie.
No i osobno skrót majówkowej swawoli :) byłoby tego za dużo gdybym chciała wkleić wszystko w jeden mix ;p :)
A co przyniesie nam nadchodzący 2014 rok? kilka ważnych dni już jest zaplanowanych :)
Szczęśliwego Nowego roku :) niech nadchodzący rok będzie równie obfity w wydarzenia jak mój 2013. Niech spełnią się wszystkie wasze marzenia :)