Zostaję sama...na pustyni...wszystko odrzucam...przyjaciół, znajomych, uczucia, rozrywkęzostaję samajamuzykaJezusi moje nieczyste sumienie.Dziękuję za wszystkie dni, za lata spędzone ze mną, za radość, łzy, ogromne uczucie, zranione serce, przyjaźń, walkę ze sobą...ale ja muszę być taką jaka byłam... nie potrafię być dobra.więc zegnaj Tasiu, kotko, wchiskasie...witaj Martyna.