no więc jest już u mnie, moja nowa miłość. Canon 5D mark II :) + dwa przepiękne obiektywy z serii  L.
niestety wraz ze znajomymi doszliśmy do wniosku że do tego profesjonalnego zestawu brakuje jeszcze jakiegoś obiektywu z krótszą ogniskową niż te co mam, no ale cóż, takie chciałam i mam.

wypadało by dodać parę zdjęć z tego cudeńka. ostatnie parę dni to jest ciągłe zmienianie ustawień i ciągła nauka doboru prawidłowych parametrów. niedługo tutaj na stronie będzie pełno od ślicznych zdjęć. przynajmniej ja sobie tego życzę :)

wracam po długiej przerwie z czymś innym niż zawsze. Tym razem nie ma zdjęć pięknych dziewczyn a są uroki wiosennych łąk. Czekając za nowym sprzętem nie bardzo miałam chęci, czas i pomysły na fotografowanie osób więc pobawiłam się troszeczkę fotografią makro. Zabawa ta jednak nie była tak normalna. Próbowałam nowej fajnej metody na uzyskanie zdjęć makro metoda odwróconego obiektywu. jest to fajny i szybki motyw na sklecenie jakiegoś prowizorycznego obiektywu który w jakiś sposób będzie tworzył zdjęcia makro. w moim przypadku robiłam zdjęcia moim 1J z obiektywem 10-30 mm do którego przykładałam odwrotną stroną obiektyw 50 mm z maksymalnie otwartą  przesłoną. a oto efekty :)